O Szachtach pierwszy raz usłyszeliśmy od naszej koleżanki Beaty. Nie pochodzimy z Poznania i zdarza się, że co jakiś czas, ktoś zarzuci terminem, który nam nic nie mówi. I nie chodzi tu o słowa takie jak pyry, fyrtel, wuchta, wiara, czy tytka. Te mamy już we krwi… ale Szachty? Pierwsze nasze skojarzenie z tym słowem,…