Moja pierwsza podróż do Azji odbyła się na przełomie 2011/2012 roku. Był to trzytygodniowy pobyt w Japonii. Jakie temu towarzyszyły emocje! Powiedzieć, że silne, to jakby nie powiedzieć nic. Od tamtego czasu minęło prawie 10 lat, a ja wciąż mam przed oczyma obrazki japońskich świątyń i majestatycznych bram tori, gejsz sunących ulicami Kioto, radośnie biegających…