Pisaliśmy już o wegetariańskich propozycjach z Meksyku (TUTAJ przeczytasz) gdzie na pierwszym miejscu znalazło się tacos. No bo mówisz „Meksyk”, myślisz „tacos”. A jak zawęzimy skojarzenia z Meksykiem tylko do napojów, to będzie to szło tak – mówisz „Meksyk”, myślisz „tequilla”! Ale barki przeciętnego Diego i Carlosa są dużo bardziej bogate w rozmaite alkohole. Przyjrzeliśmy się nim. A właściwie to nasze kubki smakowe im się przyjrzały.
Oto naszych 7 propozycji alkoholi meksykańskich:
-
Tequila
Nazwa trunku pochodzi on miasteczka Tequila w stanie Jalisco, które stanowi centrum produkcji tego alkoholu. Tequila jest wytwarzana z błękitnej agawy, która rośnie tylko na unikalnej w swoim składzie wulkanicznej glebie pod palącymi promieniami słonecznymi. Co ciekawe, w Meksyku prawdziwą tequilę się sączy, a picie shotów z solą na ręku i zagryzanie limonką to zupełnie niemeksykańska tradycja (tak piją ją tylko turyści). Kiedy jechaliśmy z wycieczką zorganizowaną zobaczyć piramidy w Chichin Itza, to wstąpiliśmy też do destylarni tequili. Mielismy okazję zobaczyć proces produkcji krok po kroku.
Tequila (ta złota) to nasz ulubiony meksykański trunek. Złota teqila jest łagodniejsza i słodsza niż biała.
-
Margarita
Drink dla fanów tequili i kwaśnych cytrusów. Idealna, orzeźwiająca alternatywa dla tradycyjnego picia tequili prosto z kielonków. Podstawowymi skladniami klasycznej margarity są tequila, limonka i likier triple sec, ale receptura doczekała się wielu wariacji i obecnie ten koktajl występuje wielu smakach. Margaritę podaje się w kieliszku koktajlowym, z szeroką czarką. Brzeg kieliszka obtacza się w soku z cytryny, a następnie w soli, co tworzy tzw. krustę. Margarita to prawdopodobnie najbardziej popularny koktajl przygotowany na bazie tequili.
-
Tequila Sunrise
Nie wspominalibyśmy o tym koktajlu, bo jest on bardzo prosty i sztampowy, ale jest to zarazem ulubiony drink (a przynajmniej najczęściej serwowany w naszym domu) na bazie tequili. Tequila Sunrise się ze wspomnianej wcześniej tequili, soku pomarańczowego i grenadyny. Kolorystyczny efekt drinka, spływające smugi i formujące się cienie przypominają wschód słońca, któremu koktajl zawdzięcza swoją nazwę. Drink jest nie tylko bardzo dobry, ale także przepięknie wygląda.
-
Mezcal
Kreatywność ludzka jest ogromna. Z takiej kreatywności powstał mezcal, który często mylony jest z tequilą. Mezcal to ten alkohol z obrzydliwym, białym robakiem „pływającym” w butelce (robak ten to larwa żerująca na liściach agawy z której robi się mezcal, ma czerwony lub biały kolor). Najlepszy mezcal pochodzi ze stanu Oaxaca. Nie ma tu aż takich obostrzeń dotyczących gatunku agawy wykorzystywanej do produkcji tej wódki, jak to jest przy produkcji tequili. W Meksyku mezcal sprzedawany jest z woreczkiem zawierającym sól oraz starte na proch i usmażone wcześniej koniki polne. Niewątpliwie, ta wódka to bardzo pomysłowy „wynalazek”, ale nas nie ujęła. Nawet jeśli smakuje dobrze, to lubimy jak coś też wygląda dobrze 🙂
-
Corona Extra
Wiecie, że Meksyk jest jednym z największych producentów piwa na świecie? Corona Extra to chyba najbardziej rozpoznawalna marka piwna Meksyku. Ciekawe dość jest to, że Corona Extra jest produkowana i butelkowana tylko w Meksyku, więc wszędzie na świecie pijemy oryginalne piwo. Ma lekki smak, prawie nie czuć goryczki i prawie nie występuje w nim piana. Nie jest to może jakieś super w smaku piwo, ale jest po prostu dobre, łatwodostępne i łagodzi pragnienie, gdy z nieba leje się żar. Bezcenny jest moment, kiedy można usiąść w cieniu z kuflem zimnego piwa.
W przeciwieństwie do wielu innych piw, Corona sprzedawana jest w przezroczystych butelkach.
-
Michelada
A może piwo na pikantno? Tak, dobrze czytacie – piwo na pikantno – tzn. z dodatkiem soku z limonki, soku pomidorowego, różnorakich przypraw i sosów. Albo wersja „mniej wegetariańska” Michelady, gdzie zamiast soku pomidorowego występuje sok Clomado. A sok Clamato to nic innego jak skoncentrowany sok pomidorowy z przyprawami i wywarem z małży. Brzegi kufli, w których podaje się Micheladę, pokryte są papryczką chili, solą i skoncentrowanym sokiem z limonki
Brzmi trochę jak konsumpcja ogórków kiszonych oblanych białą czekoladą, prawda? W Polsce przywykliśmy do tego, że czasami prosimy o dolanie do piwa soku malinowego lub imbirowego, więc nie każdemu podpasuje piwo na pikantno. Michelada jest drinkiem, często zamawianym przez kobiety. Ponoć jest też skuteczna w leczeniu kaca.
Mnie nietuzinkowe połączenie piwa i soku pomidorowego przypadło do gustu, a Adrianowi raczej średnio.
-
Kahlua