Skip to content
Muzeum Dobranocek ze zbiorów Wojciecha Jamy w Rzeszowie to taka kapsuła, która przenosi do czasów dzieciństwa. W muzeum znajdującym się w centrum miasta prezentowana jest historia głównie polskich bajek od lat 60-tych po 90-te. Wiadomo, że dzieci uwielbiają postacie z bajek – a tych w muzeum jest całe mnóstwo. Dorośli zaś mogą przypomnieć sobie dawne czasy, gdy po całym dniu zabawy na zewnątrz wracali do domu na wieczorynkę wyświetlaną o godzinie 19.00. Pamiętacie jeszcze? 😉
Co dokładnie możemy zobaczyć w Muzeum Dobranocek?
Właściciel muzeum, Pan Wojciech Jama zgromadził oryginalne kukiełki z łódzkiego Studia Małych Form filmowych Se-Ma-For. W gablotach można zobaczyć „Jacka i Agatkę” (celowo zaczynamy od tej bajki, bo to była pionierska polska dobranocka emitowana w telewizji po raz pierwszy 2.10.1962- my ją kojarzymy tylko z opowieści), „Misia Coralgola” – znamy (miałam kiedyś nawet plecak z motywem Misia Coralgola). Jest też „Gąska Balbina” – kojarzymy, czy „Mały Pingwin Pik-Pok” – zdarzało nam się oglądać. Najfajniejszy jednak jest pełnowymiarowy pokój „Misia Uszatka”. W muzeum znajdziemy też folie z kadrami bajek: „Bolek i Lolek” – klasyka, „Miś Kudłatek” – widzieliśmy kilka razy, „Reksio” – nawet Adam zna, bo ma puzzle z Reksiem, i z „Porwania Baltazara Gąbki”.




Oprócz folii i kukiełek w muzeum są zgromadzone komiksy, książki, znaczki, koszulki, gry planszowe, przypinki, artykuły szkolne, kubki oraz plakaty kinowe i teatralne. Wszystko w tematyce bajek. W Muzeum Dobranocek można też zobaczyć telewizory z dawnych lat, filmy na szpulach, kasetach i płytach, zestawy slajdów i projektory. A ta kolekcja stale się powiększa. Można też poczytać o tym, jak kiedyś produkowało się bajki i jak wiele pracy ta produkcja kosztowała.

Oprócz bohaterów polskich bajek zaskoczyły nas rekwizyty z zagranicznych filmów dla dzieci. Bajki zagraniczne znaliśmy lepiej niż te polskie. Bo kto nie oglądał „Smerfów”? (kultowy głos Wiesława Drzewicza słyszymy do dzisiaj – Jak ja nie cierpię tych okropnych Smerfów!). A kto nie kojarzy „Pszczółki Mai”? (to produkcja austriacko-japońsko-zachodnioniemiecka, ale ta bajka najbardziej kojarzy nam się z piosenką śpiewaną przez Zbigniewa Wodeckiego –Tę pszczółkę, którą tu widzicie zowią Mają, wszyscy Maję znają i kochają… ). Nie zabrakło też figurek z antropomorficznych „Muminków” (Muminki się cieszą radością i życiem… to fińska bajka). W Rzeszowie swoją gablotę ma też czeski „Krecik” i radziecki „Wilk i Zając”.

Skąd to wszystko się wzięło w Muzeum Dobranocek?
Muzeum Dobranocek w jest muzeum samorządowym powstałym na bazie zbiorów kolekcjonera Wojciecha Jamy, który w 2008 roku podarował je miastu. Na początku kolekcja obejmowała wyłącznie osobiste pamiątki. Później jednak muzeum systematycznie powiększało swoje zbiory. Cotygodniowe wizyty na giełdzie staroci w Krakowie przy ulicy Grzegórzeckiej przynosiły nowe nabytki. Internetowe portale aukcyjne stały się ważnym źródłem pozyskiwania eksponatów, a i ludzie chętnie też oddają eksponaty, które mogą zamieszkać w muzealnych gablotach.
Muzeum dobranocek to takie magiczne miejsce, które łączy pokolenia. Podobało się i nam, i Adamowi, dla którego jedyną bajką godną uwagi jest „Tomek i przyjaciele”.
Muzeum Dobranocek znajduje się przy ul. Mickiewicza 13 w Rzeszowie. Więcej informacji o muzeum, godzinach otwarcia i cenach biletów znajdziecie TUTAJ.
Wróć