Jesteśmy pięcioosobową rosyjsko-kanadyjsko-amerykańską rodziną. Rodzice to Tania i Dima (oboje mamy po 31 lat), Nina (6 lat), Alex (4 lata) i Anna (1,5 roku). Ja i Dima urodziliśmy się w Rosji, ale kiedy mieliśmy po 8 lat, przeprowadziliśmy się z naszymi rodzinami do Montrealu w Kanadzie i w Montrealu dorastaliśmy. Tam też się poznaliśmy i pobraliśmy. Po ukończeniu uniwersytetu Dima otrzymał ofertę pracy w Charleston w Południowej Karolinie. W wieku 25 lat przeprowadziliśmy się do Stanów Zjednoczonych. Tutaj też urodziły się wszystkie nasze dzieci. Mieszkamy w domu oddalonym od centrum Charleston o około 25 minut jazdy samochodem, w dzielnicy mieszkalnej klasy średniej z cichymi ulicami, basenem. Mieszka tu wiele innych rodzin z małymi dziećmi. W wolnym czasie lubimy odkrywać ścieżki rowerowe w pobliskich lasach, chodzić na plażę, spędzać czas z przyjaciółmi i wymyślać nowe gry z dziećmi. W domu rozmawiamy wyłącznie po rosyjsku, ale dwoje naszych starszych dzieci mówi również po angielsku, ponieważ często kontaktują się z lokalnymi dziećmi.
Jakimi zabawkami lubią się bawić Wasze dzieci?
Nina (6 lat) – jedne z jej ulubionych zajęć w tej chwili to rysowanie i wykonywanie bransoletek oraz naszyjników z koralików. Tak więc jej ulubionymi zabawkami są ołówki, markery, kredki i koraliki. Uwielbia także wspinać się (na drzewa, pomniki itp.). W tym celu rozpoczęliśmy budowę domku na drzewie w naszym ogrodzie. W weekendy lubi bawić się lalkami i małymi zwierzętami wymyślając różne historie. Najczęściej bawi się z Alexem.
Alex (4 lata) – uwielbia budować. Potrafi budować wszystko i ze wszystkiego. W domu mamy zestaw do budowy obwodów elektrycznych, którym często się bawi. Uwielbia grać w piłkę i bawić się balonami. Lubi też przebywać z Niną i bawić się z nią. Anna (1,5 roku) – kocha przebywać na zewnątrz. Doskonali umiejętności chodzenia, chętnie bawi się w piaskownicy i pluska w wodzie. Chce rysować jak Nina, ale kiedy to robi, nie potrafi pozostać w granicach kartki papieru, więc stół i podłoga w pokoju dziecięcym są bardzo kolorowe! Wszystkie dzieci lubią przeglądać książki z obrazkami i encyklopedie dla maluchów. Nina potrafi czytać na początkującym poziomie zarówno w języku angielskim, jak i rosyjskim, jenak nadal woli, abyśmy to my jej czytali książki.
Jakie są lokalne przekąski dla dzieci?
My preferujemy owoce, warzywa i orzechy. Jednak patrząc na to, co inni rodzice dają swoim dzieciom, najczęstszymi przekąskami są krakersy.
Czy gotujesz w domu?
Oczywiście! Gotujemy w domu 95%, tego co jemy i tylko czasami chodzimy do restauracji. Nina czasami pomaga w krojeniu warzyw, ale to Alex najbardziej interesuje się gotowaniem (szczególnie gdy pieczemy ciasteczka!)
Jakie są role rodziców w Twoim kraju? Jakie obowiązki należą do matki, a jakie do ojca?
Trudno powiedzieć, ponieważ wszystkie rodziny, które znamy, bardzo się różnią. Często to ojciec zarabia pieniądze, a matka zostaje w domu z dziećmi (tak jest w naszym przypadku). Niektóre matki pracują w niepełnym wymiarze godzin, podczas gdy inne pracują w pełnym, pozostawiając swoje dzieci w przedszkolu lub z opiekunką. Sporo matek decyduje się uczyć swoje dzieci w domu, ponieważ przepisy dotyczące edukacji domowej w Karolinie Południowej są dość łatwe do przestrzegania i dają dużą swobodę rodzicom.
Czy możesz powiedzieć coś więcej na temat edukacji domowej w USA?
Edukacja domowa różni się bardzo w zależności od tego, w jakim stanie mieszkasz. W niektórych „stanach o wysokim poziomie regulacji” takich jak Nowy Jork, konieczne jest przedkładanie kwartalnego raportu do kuratorium. Według HSLDA (Home School Legal Defense Association) raport ten powinien zawierać: liczbę godzin zajęć w ciągu kwartału, opis omawianego materiału oraz ocenę z każdego przedmiotu. Do kuratorium trzeba również dostarczyć dokumentację szczepienną. (Niektórzy rodzice decydują się na edukację domową swoich dzieci, ponieważ są przeciwko szczepieniu dzieci, ale taka postawa nie byłaby możliwa w stanach takich jak Nowy Jork). Istnieją również stany, w których nie wymaga się zawiadomienia kuratorium o tym, że dziecko będzie uczyło się w domu (na przykład Teksas). Po prostu rodzice nie posyłają dziecka do szkoły. A nieregulowaną zasadą jest, że smyk powinien nauczyć się matematyki, czytania, ortografii i gramatyki oraz mieć jakiś program nauczania. Dziecko nie podchodzi do żadnych „egzaminów” ani nie otrzymuje ocen. Południowa Karolina, gdzie mieszkamy, jest gdzieś pośrodku dwóch wyżej wspomnianych stanów. Istnieją tu różne opcje edukacji domowej. Jedna opcja bardziej przypomina Nowy Jork. Tzn. rodzice kontaktują się ze szkołą, która jest w ich dzielnicy, mówią, że ich dziecko będzie uczyło się w domu, ale nadal będzie związane z tą placówką. Dziecko uczy się w domu, ale testy i egzaminy zdaje w szkole. Łatwiejszą opcją jest zwrócenie się do firmy, która może opracować program nauczania domowego. Rodziny, które się tego wyzwania podjęły, mogą wymieniać doświadczenia z innymi rodzinami, wspierać się oraz umożliwiać sobie nawzajem interaktywne sesje nauczania. Rodzice muszą prowadzić dziennik pracy dziecka i wysyłać go do półrocznej oceny.
Czy państwo w jakiś sposób wspiera rodziny z dziećmi?
Żłobki są generalnie dość drogie, a jedynym sposobem, w jaki rząd pomaga, jest uzyskanie ulgi podatkowej, jeśli oboje rodziców pracuje w pełnym wymiarze godzin i muszą posłać swoje dziecko do żłobka. Ale to naprawdę nie są duże ulgi. Gdy dzieci idą do szkoły publicznej (którą rozpoczynają w wieku 5 lat), edukacja jest bezpłatna.
Czy szczepicie swoje dzieci? Jeśli tak, to przeciwko czemu? Czy szczepienie dzieci jest obowiązkowe?
Postępujemy zgodnie z zaleceniami lekarzy i szczepimy nasze dzieci. Nie jestem pewna, czy lista jest kompletna, ale to jest lista szczepionek, które wiem, że otrzymały nasze dzieci: wirusowe zapalenie wątroby typu B, odra, świnka, różyczka, rotawirusy, ospa wietrzna, krztusieć, tężęc, błonica. Szczepienia nie są obowiązkowe, ale niektóre są wymagane, jeśli dziecko idzie do szkoły. Rodziny, które są przeciwne szczepieniom, zwykle edukują dzieci w domu.
Czy podróżowanie z dzieckiem po USA jest bezpieczne? Jakie są atrakcje turystyczne w Waszej okolicy?
Podróżowanie z dziećmi w USA jest bardzo łatwe, o ile masz samochód (samochód jest naprawdę obowiązkowy, jeśli chcesz poruszać się po USA, no chyba, że jesteś w dużym mieście). Podczas podróży samochodem zawsze są miejsca do zatrzymania się, miejsca odpoczynku, place zabaw, sklepy spożywcze, w których można kupić jedzenie i inne atrakcje. Jeśli chodzi o bezpieczeństwo, nigdy nie czułam się zagrożona ani niepewna co do mojego bezpieczeństwa lub bezpieczeństwa moich dzieci. Po prostu kieruj się zdrowym rozsądkiem i ucz swoje dzieci tego samego. Ludzie w USA są na ogół bardzo gościnni i pomocni, szczególnie w stanach południowych, takich jak ten, w którym mieszkamy. Ogólnie rzecz biorąc, jeśli się nie boisz jeździć na duże odległości, USA to świetne miejsce do podróżowania z dziećmi. Charleston, miasto, w którym mieszkamy, jest znane z tego, że jest jednym z najstarszych w Ameryce (założone zostało w 1670 roku) z piękną architekturą kolonialną. To tu też rozpoczęła się amerykańska wojna domowa w 1861 r. Z tego powodu wiele rodzin odwiedza Charleston. Wybrzeże ma wiele plaż, a woda jest dość ciepła od maja i naprawdę ciepła od czerwca do sierpnia. Wrzesień i październik są nieco chłodniejszymi miesiącami, ale nadal można pływać. W północnej części stanu znajduje się wiele parków stanowych u podnóża gór Appalachów. Istnieje wiele szlaków turystycznych, wodospadów i kempingów.