Książki Richarda Scarry’ego kierowane są do czytelników w wieku przedszkolnym. Zaczęliśmy je czytać w grudniu 2021. Z uwagi na okres przedświąteczny i towarzyszący jemu klimat, naszemu wówczas niespełna czterolatkowi, najbardziej do gustu przypadła humorystyczna historyjka o Świętym Misiokołaju (Niezdarkołaju). Ta książka, razem z innymi świątecznymi książeczkami dla dzieci, świetnie budowała bożonarodzeniowy nastrój pełen śniegu, prezentów i dobra wokół. Wśród trzech recenzowanych przez nas pozycji jest to jedyna historyjka, która nie jest stricte edukacyjna.
„Mój najlepszy Elementarz”
Autor w bardzo przystępny sposób dzieli książkę na kategorie. I tak o to przykładowo w kategorii „Nowy dzień” dzieci dowiadują się jakie, czynności towarzyszą nam podczas rozpoczęcia dnia. Od wstania z łóżka, poprzez mycie zębów, jedzenie śniadania, a skończywszy na wyjściu z domu. A jak można efektywnie spędzić dzień? Tego dowiemy się, zagłębiając się w kolejne strony elementarza. To idealna książka dla przedszkolaków, które poznają świat, uczą się nowych słów, obserwują wszystko, co ich otacza i zadają masę pytań. Obrazki są proste, wyraźne i z wieloma detalami. Pozycję tę otwiera nauka alfabetu, później mali czytelnicy poznają też np. liczby, zwierzęta, pory roku, kształty i wiele więcej.
„Zawodowy zawrót głowy”
Jak powstaje chleb? A jak powstają nasze ubrania i czy to prawda, że nosimy… ubrania z roślin? Jak wygląda praca w szpitalu, a jak na budowie? Z jakimi wyzwaniami mierzą się pracownicy elektrowni, a z czym wiąże się praca na kopalni? Te i wiele innych odpowiedzi znajdziemy w kolejnej pozycji autorstwa Richarda Scarry’ego. Autor dzieli książkę na mini rozdziały, z których każdy odpowiada o innej profesji. Książka ta skierowana jest do najmłodszych czytelników, ale… nas również zaciekawił proces wytwarzania ubrań – zaczynając od zbierania bawełny do momentu pojawienia się ich na sklepowych półkach. Niektóre historyjki są trochę nieaktualne i obecnie inaczej wykonuje się pewne czynności, ale dla małych-ciekawskich czytelników to podróż przez tę książkę to będzie wspaniała lekcja historii
„Kiedy przychodzi Święty Mikołaj”
To książka inna niż dwie poprzednie, którą łączy z nimi w zasadzie jedynie autor. Richard w nieco zabawny sposób przedstawia w niej historię Pana Niezdarki, który co prawda serce ma gigantyczne i jest zawsze skory do pomocy, ale efekty tejże pomocy są raczej… katastrofalne. Czy nasz bohater naprawdę okaże się bezużyteczny? A może dzięki jego ofiarności uratowane będą Święta? Niebanalne poczucie humoru Richarda i malownicze ilustracje spodobają się niejednemu młodemu czytelnikowi. To pozycja na deser. Polecamy w okolicach Świąt Bożego Narodzenia.
Podsumowując wydawnictwo Babaryba przychodzi do nas z trzema pozycjami; dwiema stricte edukacyjnymi, które przedstawione są w taki sposób, by zachęcić do lektury najmłodszych poszukiwaczy odpowiedzi na podstawowe pytania i nijako na deser – książka świąteczna, która zapewni nam po prostu dobrą zabawę i wprowadzi w odpowiedni nastrój.
Książki można kupić TUTAJ.
Wróć