Amsterdam to miasto niemal idealne na jedno — trzydniowy city break. Nam udało się tu zawitać w lutym i trafiliśmy na całkiem ładną pogodę, choć było nieco pochmurno. Względnie duże, choć zbite centrum miasta można zwiedzić spacerkiem w ciągu paru godzin. A przynajmniej tyle nam to zajęło. Prawdopodobnie nie „zaliczyliśmy” wszystkich atrakcji miasta, ale to, co udało się zaliczyć, przedstawimy Wam w tym wpisie.
Amsterdam: spacer po mieście — ruszamy w miasto; pierwsze wrażenia.
Po zameldowaniu się w hotelu ruszamy w miasto. Jesteśmy w samym centrum, koło stacji Amsterdam Centraal. Wychodząc z hotelu, oczom ukazuje się port wielki, jak świat ze znanej piosenki Brela. Rzeczywiście robi wrażenie. Mnóstwo statków handlowych i pasażerskich, pływających w te i we wte z jednego brzegu na drugi, a także nowe; wpływające przez cieśninę.
Dochodzimy do centrum, droga nieszczególnie długa i daleka. Pierwsze wrażenie… że tak się wyrażę „naoczne” – rowery… dużo rowerów. Rowery wszędzie. Rowery spięte ze sobą, lub rzucone niemal jeden na drugi w twórczym nieładzie. One są po prostu wszędzie. A wrażenie, które poczuliśmy w nozdrzach… hmm… jakby to delikatnie ująć… tutejsze restauracje i bary do niemal każdej potrawy dodają bardzo duże ilości oregano… If you know what I mean… ;). Boże… zielskiem wali wszędzie, w całym centrum, a jest ledwie sobota w południe! Próbujemy przyzwyczaić się do nowej rzeczywistości, że tak się wyrażę zapachowej i idziemy dalej. Chcemy zobaczyć jak najwięcej. Ruszamy w głąb centrum, gdzie jest tylko ciekawiej. A po drodze mijamy mosty, setki mostów, a może i tysiące. I zastanawiamy się, czego jest więcej; pojazdów dwukołowych, czy może właśnie mostów?
Zanim wylistujemy wszystkie pozycje must see kilka ogólnych spostrzeżeń. Najogólniej rzecz ujmując, fajne miasto. Jak to się mówi ma vibe i da się je lubić. Ludzie uśmiechnięci i dużo młodych ludzi. Ale z pewnością nie jest to miasto, do którego przyjeżdżają rodziny z dziećmi. To znaczy pewnie przyjeżdżają, ale nie wyobrażamy sobie tłumaczyć pięcio – sześciolatkowi co robi ta pani w oknie i dlaczego jest tak skąpo ubrana i czy czasem nie jest jej zimno. No i nie bardzo też chcielibyśmy tłumaczyć naszemu dziecku czemu w całym centrum wali zielskiem (jeżeli o naszego Adasia idzie, to w Tajlandii już był po legalizacji, ale póki co natężenie zapachu oregano jest tam dużo mniejsze, chociaż raz nam śmierdziało w całym Kondominium… dużo kucharzy się trafiło).
Są piękne kamienice, bardzo urokliwe i świetnie komponują się z mostami, kanałami i kamiennymi uliczkami, a nawet rowerami. Coffeeshopów i Sexshopów w centrum jest dużo więcej niż sklepów z jedzeniem. Czasem mieliśmy wrażenie (zwłaszcza jak zgłodnieliśmy po kilkugodzinnym spacerze), że prościej będzie nam tu kupić magiczną muffinkę, niż znaleźć jakąś piekarenkę (ok, jak się dłużej pospaceruje, to się da). Ale są i urokliwe kafejki, nieco ustronne, schowane w gąszczu kamiennych uliczek.
Amsterdam: spacer po mieście — co zobaczyć trzeba Top 10 atrakcji, wraz z mapą.
Tu macie linka do trasy spaceru po centrum Amsterdamu.
Kanały w Amsterdamie — atrakcja, której… no nie powiem, że nie można pominąć, no bo się kurde nie da, a ewentualna próba niezauważenia ich skutkować mogłaby w zażyciu nie do końca raczej odświeżającej kąpieli. Wpisano je na listę światowego dziedzictwa kulturowego UNESCO i tworzą tzw. Grachtengordel, czyli węzeł oplatający miasto niczym pajęcza sieć. Jest ich ponad 160, a ich łączna długość wynosi ponad 100 km. Dzielą one miasto na 90 wysp. No ale… skąd właściwie w Amsterdamie tak wiele kanałów? Odpowiem małym sucharkiem; Holendrzy to ludzie, którzy żyją w głębokiej depresji 😉 (tak wiem, chciałem, żeby było śmiesznie, ale wyszło, jak wyszło, no już się nie czepiajcie :P). Ale tak na serio to właśnie jest najogólniejsza odpowiedź. Stolica kraju, podobnie z resztą jak niemal cały kraj leżą pod poziomem morza (w przypadku Amsterdamu jest to około 3 metry pod poziomem morza). Pierwszą i główną funkcją kanałów było zatem osuszenie terenu. Kanały oddzielały też od siebie poszczególne części miasta, oddzielały bogatych i biednych, a te okalające stolicę tworzyły rodzaj fosy w celach obronnych. Pełniły one funkcje melioracyjne i sanitarne. Nie mniej ważną funkcją kanałów było ułatwienie transportu z portów do magazynów (te ostatnio często mieściły się w prywatnych domach).
Aktualnie kanałów jest znacznie mniej, niż było to w przeszłości. Obecnie ich główna rola sprowadza się do raczej nie do końca ładnie pachnącej atrakcji turystycznej. Ale wygląda to urokliwie, przyznaję.
Mosty w Amsterdamie — no co by można było jakoś przez tę sieć kanałów przejść. Jest ich tu ponad 2500, czyli znacznie więcej niż od choćby w Wenecji! Ich funkcja to oczywiście połączenie dziesiątek wysp, a bodaj najsłynniejszym mostem zwodzonym jest tzw. Chudy Most (Magere Brug). Kręcono tu sceny do wielu filmów.
Główny plac Amsterdamu (Plac Dam) – tu znajduje się Pałac Królewski i jest to świetny punkt orientacyjny przy zwiedzaniu stolicy Holandii. Na placu znajduje się pomnik upamiętniający wyzwolenie Amsterdamu spod okupacji niemieckiej w 1944 r.
Dzielnica Czerwonych Latarni (De Wallen) – obszar na mapie centrum Amsterdamu, który nie sposób przeoczyć. Panie stoją w oknach od rana (południa) do nocy i jest to bardzo widoczne. Prostytucja jest tu legalna, dziewczyny jednak — ponoć — zatrudniane są dobrowolnie i dość regularnie badane. W sąsiedztwie Pań z okienek znajduje się…
…Oude Kerk — czyli Stary Kościół. Jest jednym z najważniejszych zabytków Amsterdamu. Kościół wzniesiony jest w stylu gotyckim (chociaż jego pierwowzór był drewniany). Oprócz kultu religijnego organizowane są tutaj wystawy sztuki współczesnej, koncerty i inne wydarzenia.
Dom Anne Frank — to miejsce, które — o ile pozna się jego historię — jest niezwykle smutne i poruszające. Annelies Marie Frank to żydowska dziewczynka, która w tym miejscu wraz ze swoją rodziną ukrywała się przed nazistami. Spędziła tu całkowicie w ukryciu dwa lata swojego życia, zanim trafiła do obozu koncentracyjnego, z którego już niestety nie wyszła. Tu powstał jej dziennik, w którym opisywała wszystko to, co ją otaczało, a także swoje przemyślenia. Dom Franków przerobiono na muzeum, gdzie zobaczyć można ukryte pomieszczenia i fotografie.
Dom Rembrandta — dom — muzeum. Miejsce, gdzie Rembrandt żył i tworzył. Są tu wystawiane jego prace. W trakcie naszej krótkiej przechadzki po tej części centrum miejsce to było zamknięte. Sam budynek jest jednak urokliwy, w przeciwieństwie do nowoczesnego…
… Muzeum Van Ghoga — ok, tu on nie żył. Miejsce to poświęcone jest jego twórczości. Znajduje się tu ponad 200 obrazów mistrza, 500 jego rysunków i 700 listów i stanowi to największą taką kolekcję na świecie.
Rijksmuseum, czyli Muzeum Państwowe — muzeum narodowe w Amsterdamie.
Singel – najstarszy kanał Amsterdamu Na jego brzegu znajduje się słynny targ kwiatowy.
Amsterdam — gdzie się zatrzymać?
W Amsterdamie polecamy miejsce, które oferuje widok na port wielki jak świat. Miejsce to znajduje się zaledwie 15 minut spacerkiem od głównych atrakcji. Nie jest jednak narażone na hałas, który oferuje imprezowe centrum miasta. Polecamy hotel Mövenpick Hotel Amsterdam City Centre. Pobyt w tym hotelu, jak również w każdym innym miejscu w Amsterdamie możecie zarezerwować, korzystając z naszego linka
✈️ Szukasz lotów do 🇳🇱 Holandii 🇳🇱 ❓ Kliknij TUTAJ, aby poznać nasze techniki na tanie latanie ❗
|
🛌 Potrzebujesz noclegu na miejscu? Najtańsze noclegi znajdziesz na booking.com
|
🏥 Wyjeżdżając za granicę nie zapomnij o ubezpieczeniu turystycznym ❗ Znajdź najlepsze ubezpieczenie, korzystając z wyszukiwarki Rankomat
|
🌐 Pozostań w kontakcie z bliskimi, dzięki Airalo! Wpisując specjalny kod polecający: ADRIAN6665 otrzymasz 3 USD zniżki na pierwsze zamówienie, a nasz SAMOUCZEK pomoże Ci w instalacji eSim!
|
Wróć