Skip to content
Okulary Na Świat
Menu
  • Strona główna
  • O nas
  • Tu i tam
    • Afryka
      • Egipt
    • Ameryka Północna
      • Meksyk
    • Azja
      • Indonezja
      • Malezja
      • Singapur
      • Tajlandia
      • Turcja
    • Europa
      • Chorwacja
      • Czechy
      • Estonia
      • Grecja
      • Macedonia
      • Polska
        • Małopolskie
        • Podkarpackie
        • Pomorskie
        • Wielkopolskie
      • Rumunia
      • Słowacja
      • Węgry
  • Lifestyle
    • W podróży z dzieckiem
    • Pyszności
    • Inspiracje
  • Projekty
    • Podróżnicze DIY
    • Projekt: rodzina
      • z Afryki
      • z Ameryki Północnej
      • z Ameryki Południowej
      • z Azji
      • z Europy
  • Recenzje
    • Recenzje książek
    • Recenzje linii lotniczych
  • Współpraca
  • Kontakt
  • Polski
  • English
Menu
książki o Tajlandii

Najlepsze książki z Tajlandią w tle

2021-04-182021-05-04 by OkularyNaŚwiat

Wychodzimy z założenia, że jeśli chcemy poznać jakiś kraj lepiej, to warto nie tylko oglądać  filmy, czytać blogi podróżnicze, czy słuchać podcastów, ale także przez chwilę oddać się lekturze książki. W tym wpisie przedstawimy Wam naszą subiektywną listę książek o Tajlandii (i z Tajlandią w tle), które trzeba znać. Niektóre z nich ukazują zupełnie inny wymiar Krainy Uśmiechu niż ten, do którego jesteśmy przyzwyczajeni za sprawą folderowych zdjęć z wysp Ko Phi Phi, czy imprezowego Bangkoku.

Kolejność książek jest przypadkowa.

  • „Co kryje tajski uśmiech?” – Piotr Druzgała

Tajlandia nazywana jest „Krainą Uśmiechu”, ale jakby się temu przyjrzeć, to ten uśmiech więcej skrywa, niż pokazuje. A wiecie, że mieszkańcy Tajlandii rozróżniają przynajmniej 13 jego rodzajów  i każdy oznacza coś innego? Autor książki „Co kryje tajski uśmiech?” od lat mieszka i pracuje w Tajlandii, więc jest w stanie pokazać zupełnie inny punkt widzenia niż osoba, której zdarzyło się odwiedzić ten kraj wiele razy, ale tylko w roli turysty. Błyskotliwa i wciągająca analiza krążących o Tajlandii stereotypów.

  • „Wgląd. Buddyzm, Tajlandia, ludzie” – Tomasz Kryszczyński

Autor książki praktykuje medytację w różnych miejscach w Tajlandii. Tomasz lekkim językiem wyjaśnia doktryny i pojęcia związane z buddyzmem, zwyczaje i niespodzianki, które czekają na odwiedzających Tajlandię. Są też spotkania autora z ludźmi, co wprowadza nieco dynamizmu w książce. Pozycja nie pomija też  niewygodnych tematów, takich jak np. przestrzeganie dyscypliny mnisiej. Warto przeczytać, jeśli interesujesz się możliwościami praktyki medytacyjnej w Tajlandii.

  • „Tajski epizod z dreszczykiem” – Marek Lenarcik

„Tajski epizod z dreszczykiem” to jedna z tych książek, które szybko nam wpadły w ręce przed naszą pierwszą, wspólną podróżą do Tajlandii w 2014 roku. Zastanawialiśmy się wtedy – A jak nam się tam spodoba, to może zostaniemy na dłużej? Nie mamy przecież żadnych zobowiązań w Polsce. Książka napisana przez człowieka, który w „Krainie Uśmiechu” mieszkał ok. 2 lat mogła nam podpowiedzieć, jak się tam naprawdę żyje. Autor przecież musiał tam znaleźć pracę, mieszkanie, ogarnąć wizę, ale… najwięcej kart poświęca opisom swojego życia erotycznego.
Jeśli ktoś szuka informacji o ciekawych i nieszablonowych miejscach oraz historii Tajlandii, to nie jest książka dla niego. Na pewno jednak dotrze do młodych odbiorców, którzy chcą zmian w swoim życiu. Historia Marka może nawet zmotywuje kogoś do działania – Marek porzucił pracę w irlandzkiej korporacji, zrezygnował z europejskich standardów i wyjechał do Tajlandii.  Pomimo tego, że intymne zbliżenia bohatera zajmują zbyt dużo miejsca, książka posiada też wiele ciekawych wątków.  Dziwne, z punktu widzenia Europejczyka wartości, zasady w szkolnictwie, podejście mieszkańców Tajlandii do osób starszych – to tylko niektóre ciekawostki. 

  • „Zapomnijcie o córce” – Sandra Gregory

Akcja dzieje się dość dawno, bo w 1993 roku. Sandra została wtedy złapana i aresztowana na lotnisku w Bangkoku za próbę przemytu narkotyków. Sąd tajski skazał ją na 25 lat więzienia, dziewczyna została osadzona w kobiecym więzieniu Lard Yao. Po ponad czterech latach pobytu za kratami Sandra otrzymała zgodę na odbycie reszty kary w więzieniach brytyjskich. W 2000 roku Angielka odzyskała wolność, dzięki ułaskawieniu podpisanemu przez króla Tajlandii. Trudno jest nam zrozumieć motywy autorki i chęć oszukania systemu w kraju, w którym za posiadanie i handel narkotykami może grozić kara śmierci. To dorosła kobieta, która powinna zdawać sobie sprawę z tego, że może stracić głowę. Surowa ocena Sandry trochę blednieje, gdy czytamy wstrząsające opisy tego, jak kobieta była traktowana w tajskim więzieniu. Są one pełne przerażającej brutalności, poniżenia i przemocy. Warunki, które opisuje, wydają się niewiarygodne, przypominają te z kołchozów.

  • „12 razy śmierć. Piekło w raju” – Michał Pauli

Historia bardzo podobna do tej opisanej w powyższej książce, tylko tutaj w roli głównej jest nasz rodak. Michał zostaje wciągnięty w przemyt ecstazy z Polski do Tajlandii. Pewnego razu zostaje złapany na ulicy w Bangkoku i skazany na 12 kar śmierci za przemyt narkotyków. Dzięki temu, że przyznał się do winy, złagodzono karę, czekało go dożywocie w  tajskim więzieniu – Bang Kwang. Więzienie Bang Kwang to jedno z najcięższych więzień na świecie, piekło na ziemi, gdzie zupełnie nie liczy się godność człowieka. Panuje tam taka alternatywna rzeczywistość, jej opis może być nieprzyjemny dla ludzi wrażliwych. Tylko niewielkiej liczbie „szczęśliwców” udaje się opuścić upiorne mury, zanim dosięgnie ich wszechobecna wewnątrz śmierć. Autor jest jednym z nich – został ułaskawiony przez króla po 6 latach odsiadki, dzięki wstawiennictwu trzech prezydentów Polski: Lecha Wałęsy, Aleksandra Kwaśniewskiego oraz Lecha Kaczyńskiego.

  • „Podejrzany” – Fiona Barton

„Nigdy nie pozwól, żeby prawda zepsuła Ci dobrą historię” – tym cytatem Marka Twaina zaczyna się książka „Podejrzany”. I choć wszystkie postacie i trzymająca w napięciu akcja są wymysłem autorki, to książka zaczyna się… bardzo realistycznie! Dwie młode dziewczyny wyjeżdżają do Tajlandii. Obie potrzebują przerwy od życia. To ich pierwsza podróż do Azji. Obie są bardzo podekscytowane i z niecierpliwością wyczekują przygody życia. Kiedy ich samolot ląduje na lotnisku Suvarnabhumi w Bangkoku, Alex i Rosie odbierają swoje plecaki i ledwie przytomne z powodu jet-lagu udają się na Khao San Road. Khao San Road to legendarna ulica w stolicy Tajlandii, którą ulubili sobie backpackerzy z całego świata. Na Khao San Road dziewczyny znajdują guesthouse, w którym warunki są adekwatne do budżetowej ceny pokoju. Myślą sobie – Nie ma luksusów, ale my tu będziemy tylko spać, zostajemy. W 2014 roku dokładnie tak samo rozpoczęliśmy z Adrianem naszą podróż po Tajlandii. Nawet nazwa gueshousu, do którego my trafiliśmy, miała jedno takie samo słowo jak nazwa guesthousu, w którym zatrzymały się bohaterki książki ;). Na szczęście zbieżność naszych historii kończy się w tym miejscu. Książka ma dość sporą objętość, ale czyta się ją z zapartym tchem. A sam koniec oferuje solidną i spektakularną dawkę emocji.

Książkę możecie kupić w TUTAJ.Podejrzany

  • „Pierwsze kłamstwo” – Sara Larsson

„Pierwsze kłamstwo” to thriller napisany przez szwedzką autorkę Sarę Larson. Rodzinne wakacje na wyspie Koh Lanta w Tajlandii. Nie jest to jedna z najpiękniejszych wysp tajskich, ale ma wszystko to, czego potrzeba, żeby odpocząć – szerokie plaże z piaskiem miękkim jak mąka i lazurowe morze. Koh Lanta to jedna z tych spokojniejszych wysp, o której zwykliśmy myśleć, że nic się tam nie może wydarzyć.  Oskar, znany sportowiec, bloger parentingowy,  mąż i ojciec dwójki dzieci przedkłada życie towarzyskie ponad rodzinę. Pewnej nocy Oskar nie wraca z imprezy. Jego żona Veronica wkrótce dowie się, że jego seksualne ekscesy z tajską prostytutką zakończyły się tragicznie. Mężczyzna zostaje ciężko pobity oraz okaleczony. A jest to dopiero początek jego kłopotów. Czytelnik dowiaduje się o mrocznej przeszłości sportowca-celebryty, który kilkanaście lat wcześniej dopuścił się, wraz z dwoma kolegami, gwałtu na młodej dziewczynie. Zgwałcona Josefine za namową koleżanki zgłosiła sprawę na policję, jednak sąd uniewinnił wtedy sprawcę. Grzechy przeszłości, choć dawno wymazane z pamięci egocentrycznego Oskara i jego kumpli, zaczynają o sobie przypominać. Autorka świetnie pokazała to, jak można budować i kreować swój wizerunek pod którym, gdzieś głęboko skrywa się prawdziwe, zupełnie inne ja. To naprawdę mocny thriller z brutalnym motywem gwałtu.

Książkę można kupić TUTAJ.Pierwsze kłamstwo

  • „Niebiańska plaża” – Alex Garland

„Niebiańska plaża” przez większość osób kojarzona jest z filmem, w którym rolę Richarda zagrał Leonardo DiCaprio. Flm został nakręcony na wyspie Ko Phi Phi, co nadało wyspie światowego rozgłosu i splendoru.  My sami przez produkcję filmową nie przebrnęliśmy, bo liczyliśmy na wierniejsze dzieło ekranizacji książki. Powycinano w nim fajne wątki, a w ich miejsce stworzono nowe. Historia jest bardzo prosta. Młody chłopak Richard, podróżnik, otrzymuje tajemniczą mapę w obskurnym hostelu na Khao San Road w Bangkoku. Przypadkowo spotkany koleś zaznaczył na niej skarb – rajską plażę. Tylko aby do niej dotrzeć, trzeba pokonać wiele przeszkód. Jeśli przetrwasz, otrzymasz nagrodę – życie na rajskiej wyspie. – Kto by nie chciał wieść sielskiego, wolnego od problemów życia na wiecznie ciepłej plaży, mając szum morza i rafy koralowe na wyciągnięcie ręki? Ta niebiańska plaża okazuje się jednak pułapką, idealny świat na tajskiej wyspie ma wiele mrocznych stron.

A Wy macie swoje ulubione książki, których akcja rozgrywa się w Tajlandii? Jeśli tak, podzielcie się tytułami w komentarzach :).

Wróć

____________________________________________________________________________________________________________
  • Najlepsze książki z motywem Włoch
    Najlepsze książki z motywem Włoch
  • Najlepsze książki, których akcja dzieje się w Afryce
    Najlepsze książki, których akcja dzieje się w Afryce
  • TOP książki o Bliskim Wschodzie
    TOP książki o Bliskim Wschodzie
  • Książki, które zabiorą Cię do Japonii
    Książki, które zabiorą Cię do Japonii

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Polub nas na facebooku

Śledź nas na Instagramie

A co, jeśli zapytam Cię z czym kojarzy Ci się A A co, jeśli zapytam Cię z czym kojarzy Ci się Arabia Saudyjska❓🇸🇦
Zachwyt - to słowo idealnie oddaje to, co czujemy w kontekście stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadu. Nigdy wcześniej nie odwiedzaliśmy miejsca, wokół którego wytworzonych byłoby tyle mitów i negatywnego PR-u.
Arabia Saudyjska otworzyła się na świat dopiero w 2019 roku, kiedy po raz pierwszy zaczęła wydawać wizy turystyczne, by... po kilku miesiącach zawiesić ich wydawanie z powodu pandemii koronawirusa. Saudyjczycy ponownie zaczęli je wydawać w 2021 roku. Wyczerpujących informacji i rzetelnych relacji z podróży o tym kraju jest bardzo niewiele. Sporo newsów umieszczonych w sieci jest nieaktualnych lub oparte są one wyłączenie na przypuszczeniach, a nie faktach. 
Jeśli spodziewasz się, że w Arabii Saudyjskiej wszyscy jeżdżą Lexusami i za najmniejsze złamanie przepisów zostaniesz ukarany chłostą, to nic bardziej mylnego. To, co mogło być zakazane jeszcze kilka lat temu, dziś jest dozwolone. 
Najbardziej postępowe zmiany:
👉 W Arabii kobiety mogą prowadzić samochód – panie chętnie korzystają z tego prawa, zdarzyło nam się raz (w Rijadzie byliśmy 6 dni) jechać Uberem, w którym kobieta była kierowcą.
👉Organizowane są koncerty, imprezy plenerowe, na których kobiety i mężczyźni tańczą - 22 lutego w Arabii jest święto narodowe – Dzień Założycielski. Nasz znajomy Ahmad zabrał nas tego dnia na festyn zorganizowany przez lokalną społeczność w Ad-Dirijja. Kobiety i mężczyźni wspólnie świętowali, jedli i pili kawę.
👉 Powstają kina – nie pytaliśmy o to, jak duże jest zainteresowanie tą formą rozrywki wśród Saudyjczyków, ale trudno nam było sobie wyobrazić to, że kilka lat temu, kina były zabronione.
👉 Rozluźniono zasady dotyczące ubioru – turystki nie muszą ubierać abaji ani zasłaniać włosów. Zalecany jest jednak skromny strój, bluzka z długim rękawem i długie spodnie.
------
W centrum Rijadu stoi gigantyczny... „otwieracz do butelek”, mimo iż picie alkoholu jest tam zabronione ;).
Poza stolicą ciągnie się bezkres pustyni i jedna z największych naturalnych atrakcji Arabii Saudyjskiej – Edge of the World. Widok, który rozciąga się ze szczytu 300-metrow
EDIT: odgadnięte, oznaczamy :). --- - Adam, w jak EDIT: odgadnięte, oznaczamy :).
---
- Adam, w jakim jesteś mieście?
- w Rossmanie.
- a w jakim kraju?
- w bucie. 

Potrafilibyście zgadnąć, jaki to kraj i miasto? :)

🇬🇧🇬🇧🇬🇧
EDIT: you knew the answer, so we tag it :)

- Adam, which city are you in?
- I am in Rossman.
- and in which country is it ?
- in the shoe.

Can you guess which country and city this could be? :)

#podróże #podróżemałeiduże #travelgram #gołębie #pigeon #podróżezdzieckiem #view #city #stolicamody #travel #architecture #beautufilarchitecture #bellaitalia #mediolan #milano #milan #mediolanzdzieckiem #lombardia
Przyjeżdżając do Dubaju można być pewnym kilk Przyjeżdżając do Dubaju można być pewnym kilku rzeczy:
➡️ Wszystko będzie NAJ - tu jest NAJwiększa sztuczna wyspa,🏝️, NAJwiększe centrum handlowe, NAJbardziej luksusowy hotel na świecie, NAJwiększy diabelski młyn na świecie🎡, NAJwiększe kryte akwarium na świecie🐟🦈, NAJwyższy budynek świata🏙️, a nawet… największa ramka na świecie ;).
Kark od patrzenia w górę może rozboleć 🙂 
Dubaj ciągle udowadnia, że jeśli cokolwiek ma bić rekordy, to wielce prawdopodobne, że stanie właśnie w tym mieście. 
➡️ Będzie kontrastowo - Dubaj kojarzy się z ponadprzeciętnym bogactwem, luksusem, przepychem, drogimi markami samochodów sunącymi ośmiopasmowymi autostradami🚘 i futurystycznymi budowlami. Petrodolarowy wypas💵. Ale Dubaj to też emigranci z biednych krajów, pracujący na budowach przy wznoszeniu wszystkiego NAJ. W upiornych upałach. Nie potrafimy sobie nawet wyobrazić, jak ciężka musi być praca w tak piekielnym gorącu... 
 ➡️ Dubaj to taki ciekawy marketingowo twór. Nie ma w nim zabytków, miasto nie ma wielowiekowych dziejów (Dubaj nie ma praktycznie żadnej historii/przeszłości, więc stworzono w nim Muzeum... Przyszłości🙃), a i tak odwiedzają go miliony turystów. W 2019 roku Dubaj odwiedziło więcej osób niż Rzym, Ateny czy Tokio. To stworzone na pustyni miasto ma za zadanie wprawiać w zachwyt, zaoferować wszystko, czego dusza zapragnie i dostarczyć wrażeń WOW.

🇬🇧🇬🇧🇬🇧
When you come to Dubai, you can be sure of a few things:
➡️ Everything will be THE BIGGEST and THE HIGHEST- here's the biggest artificial island🏝️, the biggest shopping mall, the most luxurious hotel in the world, the biggest ferris wheel in the world🎡, the biggest indoor aquarium in the world🐟🦈, the tallest building in the world🏙️ and even... the biggest frame in the world ;).
The neck from looking up can hurt 🙂
Dubai continues to prove that if anything is to break records, it is likely to be set up in this city.
➡️ Dubai is such an interesting marketing creation. There ae  city centuries-old history (Dubai has practically no history/past, so a Museum of. .. Future was created in it 🙃), and it is still visited by millions of tourists. 

#dubai #dubaj #zea #uae #dubaidestinations #dubai🇦🇪 #
Pomimo zgiełku i turystycznej komercji, Kraków m Pomimo zgiełku i turystycznej komercji, Kraków ma duszę i nastrój, który powoduje w człowieku pewien rodzaj spowolnienia. Do tej pory uważaliśmy, że stolica Małopolski to nie jest najlepszy pomysł dla nas na rodzinny wypad, bo Adam jest w stanie pokonać kilka kilometrów tylko wtedy, kiedy jedzie na hulajnodze (a wcześniej na rowerku biegowym). A tłumy w centrum ❌ i nieprzyjazna nawierzchnia❌ powodowały, że... do Krakowa jeździliśmy we dwójkę 👫🙃. 

Cudownie jest chwytać taką polską jesień 🍁🍂

🇬🇧🇬🇧🇬🇧
Despite the hustle and bustle, Krakow has a soul and mood that causes a certain kind of slowdown in people. Until now, we thought that the capital of Małopolska is not the best idea for us for a family trip, because Adam is able to managr a few kilometers only when he is riding a scooter. And the crowds in the center ❌ and the unfriendly surface❌ meant that ... we traveled to Krakow as the two of us 👫🙃.

It is wonderful to capture such a beautiful Polish autumn 🍁

#okularynaświat #krakow #jesienwkrakowie #polska #malopolska #polskadzieckiem #jesień #autumn #cracow #krakowzdzieckiem #dzieckowkrakowie #małopolska #lovekrakow #wawel #sukiennice #sukiennicekrakowskie #visitcracow
Deskal autorstwa @arkadiusz_andrejkow w Cisnej. Deskal autorstwa  @arkadiusz_andrejkow w Cisnej.

Do Cisnej wybraliśmy się ze względu na chęć przejechania się Bieszczadzką Kolejką Leśną - Adam niezmiennie od 2 lat jest fanem pojazdów szynowych. Przy okazji zrobiliśmy sobie spacer na pole namiotowe, gdzie można zobaczyć pracę sanockiego artysty. Jego projekt "Cichy memoriał" zakłada malowanie na starych stodołach, drewnianych chatach i szopach. Inspiracje czerpie ze starych fotografii rodzinnych dawnych mieszkańców wsi w której tworzy. Deskale to takie mini-pomniki, które rewelacyjnie wtapiają się w krajobraz i przekazują zapomniane wątki z historii.

Deskal w Cisnej przedstawia grupę chłopów, którzy w 1952 roku odbudowywali wieś.

🇬🇧🇬🇧🇬🇧
Painting by Arkadiusz Andrejkow in Cisna. His project "Silent Memorial" involves painting on old barns, wooden huts and sheds. He draws inspiration from old family photographs of former inhabitants of the village where he works. 

Painting in Cisna presents a group of peasants who rebuilt the village in 1952.

#okularynaświat #mural #deskal #cisna #bieszczady #kochambieszczady #podkarpackie #podkarpacie #grafitti #cichymemoriał #sztuka #muralart #muralpainting #bieszczadymountains #podkarpackietravel
Kiedyś, jakieś 9 lat temu, było tak: jadę tram Kiedyś, jakieś 9 lat temu, było tak: jadę tramwajem🚋 z warszawskiej Woli do pracy na Śródmieściu. Okres wakacyjny, piękna pogoda, bezchmurne niebo🌞, a w wagonie luzy. Obok mnie siedzą 3 starsze Panie🧓🧓🧓. Dystyngowane i trochę ekscentryczne Amerykanki. Panie pochłonięte są rozmową ze sobą. Widać w nich fascynację nowym miejscem. Wiecie, to ten początkowy moment podróży, kiedy wszystko dla człowieka jest niezwykłe i ciekawe :).
W pewnym momencie jedna z siwych Pań pokazuje coś przez szybę i mówi do koleżanek "wysiądźmy na następnym przystanku. Przyjrzyjmy się temu kościołowi."

Na zdjęciu owy kościół 🙃

🇬🇧🇬🇧🇬🇧
Once upon a time, about 9 years ago, such a story happened to me: I am going by tram🚋 from Warsaw's Wola district to work in Śródmieście. It's the holiday season with beautiful weather and cloudless sky. Three elderly ladies are sitting next to me. Distinguished and a bit eccentric American women. They are absorbed with talking to each other. You know, this is the initial moment of the journey, when everything is unusual and interesting for a traveler :).
At one point, one of the gray-haired ladies shows something through the window and says to her friends "let's get off at the next stop. We will have a look at this church."

The photo shows the church 🙃

#warszawa #palac #polska #palackultury #pałaclultury #pkin #palaceofculture #warsaw #poland #okularynaświat #wizytowkastolicy #palackulturyinauki #pałackulturyinauki
Drewniane cerkwie i kościółki mają w sobie pew Drewniane cerkwie i kościółki mają w sobie pewną magię. Dla nas to wyjątkowa - zaraz obok greckich kapliczek przydrożnych - kategoria architektury sakralnej.
Przydrożny kościół św. Józefa (zwany też kościołem, który wyrósł z kukururydzy) zdobi krajobraz wsi Nowosiółki (woj. podkarpackie) ❤️

🇬🇧🇬🇧🇬🇧
Wooden churches are magic. For us, it is a unique - next to Greek roadside chapels - category of sacral architecture.
Church of St. Josef (also known as the church that grew from corn) decorates the landscape of Nowosiółki (Podkarpackie Province)❤️

#okularynaświat #kosciol #architekturadrewniana #architekturasakralna #podkarpackie #bieszczady #polskajestpiękna #nowosiółki #podkarpackietravel #podkarpackieperły #church #bieszczadymylove #podkarpackiekościoły
Trafiliśmy do serca Bieszczad ❤️ Agra w Indi Trafiliśmy do serca Bieszczad ❤️

Agra w Indiach ma Taj Mahal jako symbol dozgonnej miłości, a Bieszczady mają krzewy ułożone w kształt serca.
Elementem wspólnym obu historii jest... obywatel Indii :)

🇬🇧🇬🇧🇬🇧
We got to the heart of the Bieszczady Mountains ❤️

Agra in India has Taj Mahal as a symbol of undying love, and Bieszczady mountains have shrubs arranged in the shape of a heart.
The common element of both stories is... a citizen of India :)

#okularynaświat #bieszczady #serce #sercewbieszczadach #bieszczadymountains #bieszczadyzdzieckiem #góry #góryzdzieckiem #bieszczadymylove #jezioro #podkarpackie #atrakcjepodkarpacia
Instagram

Odbieraj zwroty za zakupy

Zarezerwuj nocleg

Booking.com

Dołącz do naszej grupy na FB – Podróżnicze DIY

grupa na fb
© 2023 Okulary Na Świat | Powered by Minimalist Blog WordPress Theme