Angkor Wat to często główny cel ludzi wybierających się do Kambodży. A wiecie, że ten kompleks świątynny posiada swoją zminiaturyzowaną kopię, zaszytą w małej miejscowości Phimai w północno-wschodniej Tajlandii?
Podczas gdy zwiedzanie Angkor może zająć kilka dni, obejście całego Prasat Phimai (oficjalna nazwa) zajmuje dwie godziny – i to wliczając w to przystanki. Dla nas, podróżujących po Tajlandii z dwulatkiem, Phimai okazało się świetną opcją przed spotkaniem z Wielkim Angkorem w Kambodży.
Jak dojechać do Phimai?
Phimai to spokojne, senne, prowincjonalne miasteczko – takie, jakie lubimy najbardziej, leżące 320 km na północny-wschód od Bangkoku. My ze stolicy Tajlandii wzięliśmy lot to Udon Thani (o Udon Thani pisaliśmy TUTAJ) i stamtąd powoli zjeżdżaliśmy na południe, zatrzymując się na kilka dni w Nakhon Ratchasima i Khon Kaen. Dojazd do Phimai jest najwygodniejszy z Nakhon Ratchasima (miasto znane też jako Korat). Z Korat do Phimai non-stop jeżdżą autobusy z Bus Terminal II, podróż trwa niecałą godzinę, a bilet kosztuje 40 THB (styczeń 2020). Autobus w Korat zatrzymuje się 300 metrów od Parku Historycznego.
Park Historyczny Phimai
Park Historyczny Phimai to ogrodzone ruiny jednej z największych świątyń Khmerów w Tajlandii. Ogrodzony obszar ma wygląd prostokąta o wymiarach 1030 m x 655 m. Świątynia powstała między końcem XI, a końcem XII wieku. W tamtym okresie czasu Khmerowie byli wyznawcami hinduizmu, jednak mieszkańcy tego obszaru byli buddystami i swoją świątynię zbudowali jako buddyjską. Prace prowadzone były z wielkim rozmachem przez króla (teraz ćwiczenie na poprawne przeczytanie nazwy) Dżajawarmana VII.
Pierwszych prac archeologicznych dokonano w Phimai w 1901 roku. Część ruin została odrestaurowana i otwarta do zwiedzania z pomocą tych samych ekspertów, którzy pracowali w Angkor Wat w Kambodży. Niektórzy historycy uważają, że jest możliwe, iż Phimai było wzorem dla kompleksu Angkor Wat, który został zbudowany później niż Phimai. Miejsce zostało objęte ochroną rządu Tajlandii i nazwane Parkiem Historycznym Phimai. W Parku Historycznym Phimai odkryto wiele buddyjskich dzieł sztuki. Starożytne buddyjskie małe rzeźby i inskrypcje zostały umieszczone w małej galerii na terenie parku. Na odwiedzających park czekają również fantazyjne rzeźby przedstawiające sceny z khmerskiej mitologii, budynki odwzorowujące model buddyjskiego wszechświata oraz fosy i sadzawki odgrywające w tym świecie swoje mityczne role. Zaraz po wejściu na teren parku, widzimy most, który jest udekorowany wężami Naga. Naga stanowią częsty motyw w sztuce Tajlandii – ich wizerunki często umieszcza się po obu stronach wejścia do świątyń. Innym klasycznym motywem jest ptak Garuda trzymający w szponach dwa węże (Nagi). W tradycji buddyjskiej węże Naga są uważane za szczodre i hojne istoty, które potrafią być też niebezpieczne i złośliwe. Most symbolizuje drogę z królestwa ludzi do miejsca bogów. Świątynie khmerskie zostały zbudowane tak, aby przypominać wszechświat, a główny budynek miał przypominać szczyt góry Meru (nie, nie tej z Afryki, która stoi w cieniu Kilimandżaro ;). Chodzi tu o mityczną górę Meru znajdującą się w centrum wszechświata. Siedzibę bóstw i bogów opiekuńczych).
Archeologowie odkryli też, że na terenie parku odbywały się inne praktyki duchowe niż buddyzm, a Phimai było ważnym centrum dla animistów (z animizmem bardzo kojarzy nam się z wyspa Bali – wiecie, że lokalne wierzenia i rytuały tej najbardziej turystycznej wyspy Indonezji są mieszanką hinduizmu, kultu przodków i pradawnych wierzeń animistycznych?).
Park jest bardzo zadbany. Bilet wstępu do Parku Historycznego Phimai kosztuje 100 THB (styczeń 2020). My zwiedzaliśmy park po południu, kiedy słońce już zaczynało zachodzić. W parku było niewielu ludzi – co uważamy za jego ogromną zaletę. Oprócz nas był też jeden Taj z kilkuletnim synem oraz jedna francuskojęzyczna rodzina z córką niewiele starszą od Adama.
Co jeszcze zobaczyć w Phimai?
W pobliżu Parku Historycznego znajduje się też Muzeum Narodowe Phimai. My nie byliśmy w środku. Wstęp do muzeum jest płatny 100 THB (styczeń 2020). Można kupić bilet łączony do Parku Historyczneg Phimai i muzem, wtedy cena za oba miejsca wynosi 150 THB (styczeń 2020).
Parki historyczne w Tajlandii chętnie odwiedzaliśmy wcześniej i jakbyśmy mieli opisać nasze wrażenia, to byłoby to tak: Sukothai było pierwszą stolicą Tajów. Ruiny miasta zostały wpisane na listę UNESCO. W Parku Historycznym Sukothai znajduje się wiele zniszczonych, ale wciąż pięknych świątyń, które najfajniej jest zwiedzać na rowerze. Albo tak: Ayutthaya to druga stolica Tajlandii. Tajlandia, podobnie jak Polska, miała 3 stolice w swojej historii. Część Parku Historycznego Ayutthaya została wpisana na listę UNESCO. Ruin w parku jest szalenie dużo, ale najfajniejsza jest głowa Buddy opleciona korzeniami drzewa (pisaliśmy o tym TUTAJ).
Warto też wiedzieć, że corocznie w listopadzie w Phimai odbwywa się festiwal, którego głównym punktem programu jest pokaz, który łączy w sobie taniec, muzykę, oraz elementy świetlne i odbywa się na tle ruin architektury khmerskiej. To musi być czadowy performance ;). Festiwal w Phimai ma na celu symboliczne ukazanie potęgi dawnego imperium Khmerów. Aby przedstawienie było zrozumiałe dla turystów, organizatorzy oferują interpretację ukazanych zdarzeń w języku angielskim, francuskim i japońskim. Gdybyśmy mieli okazję wrócić jeszcze do Phimai, to chcielibyśmy zaplanować nasz pobyt właśnie w festiwalowym czasie.
✈️ Szukasz lotów do Tajlandii 🇹🇭 ❓ Kliknij TUTAJ, aby znaleźć najtańszy lot do tego miejsca ❗
|
🛌 Potrzebujesz noclegu na miejscu? Najtańsze noclegi znajdziesz na booking.com
|
🌐 Pozostań w kontakcie z bliskimi, dzięki Airalo! Wpisując specjalny kod polecający: ADRIAN6665 otrzymasz 3 USD zniżki na pierwsze zamówienie, a nasz SAMOUCZEK pomoże Ci w instalacji eSim!
|
Wróć