Do Budapesztu z Polski wiedzie kilka, jeżeli nie kilkanaście dróg. My będąc na Węgrzech, co najmniej kilkukrotnie razem mieliśmy już okazje skorzystać z kilku opcji. I tak do stolicy Madziarów z Polski dotrzeć można:
-
Pociągiem
Opcja, którą podróżowaliśmy w zasadzie w przeciwnym kierunku – z Budapesztu do Polski. W 2015 po spędzeniu pół roku w Rumunii zdecydowaliśmy się na tę opcję z racji posiadania dość sporego dobytku w postaci kilku obficie przeładowanych walizek i plecaków. Ten sam powód przyświecał Adrianowi, wracającemu z Erasmusa w Szeged w 2012 roku. O Szeged napiszemy w osobnym wpisie.
PKP swego czasu oferowało kilka połączeń. Do węgierskiej stolicy można było się dostać z Warszawy, Krakowa i Katowic. Koszt biletu to 30 EUR w jedną stronę o ile rezerwacji dokonywaliśmy z miesięcznym wyprzedzeniem. Taniej wychodziło wybrać opcję tam i z powrotem. Wówczas kilka Euro zostawało nam w kieszeni. Pisze w czasie przeszłym, gdyż – o zgrozo – obecnie nie ma bezpośredniego połączenia kolejowego z Polski do Budapesztu. Można się tylko domyślać, że ze względu na pandemię koronawirusa połączenie zostało zawieszone i – miejmy nadzieję – zostanie przywrócone na okres wakacyjny. Pociąg zatrzymuje się w stolicy Węgier na stacji Budapest Keleti (Budapeszt Wschodni). Kolej na Węgrzech i pomysł przemieszczania się po tym państwie koleją to generalnie świetny pomysł. Z Budapesztu dostaniemy się w zasadzie wszędzie, w razie czego korzystając również z innych stacji.
Pozostałe dworce w Budapeszcie to Budapest Nyugati (Budapeszt Zachodni) – stąd można dostać się między innymi na południe kraju, Budapest Déli (Budapeszt Południowy) – stąd można rozpocząć podróż m.in. nad węgierskie morze, czyli Balaton i Budapeszt Kelenföld. Warto wspomnieć również o niewielkiej stacji kolei podmiejskiej na Batthyány tér, skąd udamy się w podróż do przepięknego Szentendre.
-
Samolotem
Opcja chyba najwygodniejsza, a na pewno najszybsza. Do wyboru mamy zarówno naszego narodowego przewoźnika PLL LOT, jak i WizzAir – oba operujące z Warszawy, oraz od niedawna Ryanair, łączący Poznań z Budapesztem. W 2012 Ryanair operował jeszcze z Krakowa, co Adrian pamięta jako najkrótszy lot w jego życiu (trwał zaledwie 25 minut).
Lotnisko im. Ferenca Liszta w Budapeszcie oddalone jest o 16 km od centrum stolicy. Do centrum miasta dojedziemy, korzystając z węzła komunikacyjnego, zlokalizowanego na stacji Kőbánya-Kispest. Decydując się na tę opcję należy wziąć autobus 200E sprzed Terminala 2, którym dojedziemy do węzła komunikacyjnego na stacji Kőbánya-Kispest. Jest to ostatnia stacja autobusu spod Terminala 2. Będąc tutaj, możemy się przesiąść na pociąg, jeżeli planujemy dalszą podróż na południe Węgier (w tym przypadku wystarczy właściwie dojechać spod terminala do stacji Ferihegy vasútállomás, która zlokalizowana jest przed nieczynnym już dla lotów pasażerskich Terminalem 1). Węzeł Kőbánya-Kispest stanowi również ostatnią stację trzeciej linii metra, którym w około 20 minut dotrzemy do centrum Budapesztu (stacja Deák Ferenc tér). Od 2017 roku nie utrudniając sobie życia w to samo miejsce dotrzemy autobusem 100E spod samego Terminala 2. Dodamy, że stacja Deák Ferenc tér stanowi węzeł trzech spośród czterech linii metra węgierskiej stolicy.
-
Autobusem
Do Budapesztu można z łatwością dostać się autobusem przede wszystkim z Warszawy i Krakowa, a także z Wrocławia. Przynajmniej nasze doświadczenie sprowadza się do podróży z tych trzech miast. Przewoźników jest jednak dużo i zmieniają się oni jak w kalejdoskopie, a przez obecną sytuację podróżowanie jest bardzo utrudnione i wiele połączeń zostało zawieszonych. Podobnie jak w przypadku pociągów mamy nadzieję, że to tylko tymczasowe. Główny terminal autobusowy w Budapeszcie to Népliget, z którego do centrum dostaniemy się trzecią linią metra.
-
Samochodem
To oczywiście najbardziej pewny i niezawodny środek transportu. Na Węgry możemy się dostać zarówno przez Słowację, jak i przez Czechy i Słowację. O podróży samochodem na Węgry opowiemy jednak w osobnym wpisie.
A jak poruszać się po Budapeszcie?
Jeżeli nie zdecydujecie się do stolicy Węgier dojechać własnym samochodem to mamy dla Was świetną wiadomość. Budapeszt jest miastem znakomicie skomunikowanym. Niemal w każde miejsce dojedziemy jedną z czterech linii metra, autobusem lub trolejbusem, a także tramwajem. Zwiedzając centrum stolicy, proponujemy jednak po prostu spacer. Sugerowaną przez nas trasę zwiedzania węgierskiej stolicy przedstawimy w osobnym wpisie, będąc jednak w tematyce komunikacji miejskiej, warto chociaż parę stacji przejechać pierwszą linią metra. Kolej podziemna budapesztańskiego metra otwarta została w 1896 roku i stanowi najstarszą kolej podziemną w Europie kontynentalnej. Z tego właśnie względu, aby przenieść się nieco w czasie, warto skorzystać z linii M1, w której zarówno stacje, jak i same wagony przeniosą nas o ponad 100 lat wstecz.
Jak wspomnieliśmy trzy, spośród czterech linii metra budapesztańskiego krzyżują się na stacji Deák Ferenc tér. Czwarta linia ma swój wspólny punkt z trzecią na stacji Kálvin tér, a także z drugą na stacji Keleti. Każda z linii posiada swój kolor: